czwartek, 13 października 2016

Dlaczego nie pracuję jak inni

Otaczają mnie ludzie (choć „otaczają” to zbyt dużo powiedziane), którzy nie mają czasu. Bo praca, praca, obowiązki, obowiązki, jeszcze trochę pracy i może nauki – w końcu jesteśmy na studiach. Dlatego w przerwach między czekaniem na jedną osobę, a drugą, wymyślam sobie kolejne mniej lub bardziej rozwijające zajęcia. Z tym że ostatnio dopadła mnie stagnacja. A po jakimś czasie z pomocą przyszedł internet. Znalazłam artykuł z dziedziny tych motywujących do działania, acz nie żałośnie-oklepanych, i na okoliczność tego wpisu pozwoliłam sobie dopuścić się przekładu kilku wypunktowanych myśli z owego tekstu, najbardziej moim zdaniem wartościowych. Link do całości poniżej.




7. Unikatowym jest to, co robisz oraz kim jesteś, i nikt na świecie nie zrobi tego tak jak ty. Z tego właśnie powodu musisz to zrobić sam.
11. Zmiana zaczyna się wewnątrz. Nie patrz nazewnątrz siebie, by podjąć działanie. Spoglądaj do wnętrza.
22. Nie podporządkowuj się wyobrażeniu innych o tym, „jak to się robi”. Jeśli twój sposób działa, pracuj!

Punkt dwudziesty drugi przypomniał mi o zdegustowanej minie mojej mamy, gdy znowu siedziałam i „tylko” słuchałam muzyki. A to przecież nic innego (przynajmniej w moim przypadku) jak gimnastyka mózgu, analiza czegoś nowego i pobudzanie czasami przysypiającej kreatywności. I podróż. Zawsze, zawsze, zawsze podróż. Na przykład w góry. Jesienią.





Jesienną głęboką, bezwonną purpurą


Noc legła na zboczach gór błogo zlesionych
jesienną głęboką, bezwonną purpurą,
zaniósłszy dziękczynnych modlitw lekkie słowa
srebra bogom odwiecznym ich obu – chmurom.

Bezkresu majętność, co skrywa się w górskim
wieczorze jednako co w górskiej jesieni
zawarta w chaosu, hałasu jest braku,
lecz samotnią również, wibrując, się mieni.

Noc w jesień odziana swym tańcem zmęczona
na mchu uspokaja dech. Włosy jej lisie
wiatr przygładza szumem, trąca o ramiona;

a bezkres w stałości przygląda im się.
Choć rozpacz rozdziera go – by mogła skonać
pozwala raz jeszcze… Opadają liście.


06.
‘15